Renault Thalia :: Przegląd tematu

Jacek · Wysłany: Czw 16:43, 29 Kwi 2010 Temat postu:

Sorry, pytanie o tarcze było do darola.

Jacek

W mojej też drży kierownica. Pow. 120 -130 drganie narasta przez kilka - kilkanaście sekund, potem przez podobny czas jest "spokojna" i następny taki cykl. Koła wyważone.
Devil ja też mam tarcze z rantem prawie na 1 mm a klocki prawie nie ruszone. Myślisz, że to może być przyczyna. Piszesz żeby nie dać się zbyć jeśli auto jest na gwarancji, ale gwarancja chyba nie obejmuje tarcz i klocków???

darol · Wysłany: Nie 16:33, 07 Mar 2010 Temat postu: bicie na kierownicy

też to miałem,serwis zwalał na różne rzeczy,aż w końcu sam wymieniłem tarcze na nowe-od razu założyłem nowe klocki,problem znikł.Jeżeli masz auto na gwarancji to nie daj się zbyć jakimś czyszczeniem hamulców
bo przyczyną na 90% jest to co Ci napisałem.Koszt tego co kupiłem około
250zet.(oczywiście nie takie jakie były tylko dobrej jakości zamienniki) pozdro

devil3 · Wysłany: Wto 19:01, 09 Lut 2010 Temat postu:

To nie wyważenie. Zmieniałem opony z letnich na zimowe. Koła były wyważane i nic się nie zmieniło.

Zbynek · Wysłany: Pią 9:53, 05 Lut 2010 Temat postu:

sprawdź wyważenie kól...

devil3

Mam nową Thalię II. O tym, że np.: świszcze powietrze powyżej 120km/h czy 130km/h to już się naczytałem i wiem, że ten model tak ma, ale czy ktoś z Was zauważył drżenie kierownicy powyżej tych prędkości? Nie chodzi mi tu o telepanie całą kierownicą a o takie lekkie drżenie jakie przenosi... powiedzmy jakiś masażer, elektryczna szczoteczka do zębów. Wiecie chyba o co chodzi.Zastanawiam się czy to jest tylko tak u mnie czy po prostu ten typ tak ma lub czy ja nie jestem nadwrażliwy za bardzo. Bo według mnie przy jeździe 150km/h samochód jadący po nowej nawierzchni autostrady powinien po niej... "płynąć" nie przenosząc nic na kierownicę. Czekam na Wasze opinie.